5 najczęstszych błędów przy wynajmie hal magazynowych

5 najczęstszych błędów przy wynajmie hal magazynowych - jak ich uniknąć?

Firmy szukające hal magazynowych w Elblągu i okolicy S7 często kierują się tylko ceną lub dostępnością. To błąd, który później zwiększa koszty operacyjne. Oto lista najczęstszych problemów, z którymi spotykamy się podczas wynajmu hal, placów składowych i powierzchni logistycznych.

Skupienie się wyłącznie na cenie za m²

Przy wyborze hali magazynowej liczy się nie tylko stawka. Często pomijane są koszty mediów, ogrzewania, oświetlenia, ochrony czy utrzymania terenu. W efekcie „tani najem” staje się droższy niż obiekt z wyższą stawką, ale lepszą infrastrukturą.

Brak analizy dojazdu i logistyki wokół obiektu

W przypadku obiektów przy trasie S7 i w Elblągu największym problemem bywa nie sama hala, ale otoczenie:

wjazd za wąski dla TIR-ów,
brak miejsca do zawracania,
brak rampy lub odpowiednich bram.

Dobre położenie logistyczne to realna oszczędność czasu i paliwa – szczególnie przy transporcie ciężkim.

Zbyt mała powierzchnia w stosunku do planowanych procesów

Często firmy wynajmują halę „na styk”, licząc, że wystarczy. Po kilku miesiącach okazuje się, że potrzebny jest dodatkowy plac składowy, przestrzeń manewrowa albo większy magazyn. Warto założyć zapas – szczególnie jeśli firma planuje wzrost.